Sleefat Filozoficzny (123)

W zeszłym tygodniu wypuściłem Kleina późno w nocy...
Nic samo w sobie, oczywiście. Ale było zimno, mokre, ponure i było dużo wiatru. Klein miał ciepły sweter, a ja mam nową pikowaną kurtkę z cappuchonem. Coś, czego nigdy nie miałem. Po drodze założyłem cappuchon i to było miłe i ciepłe. Jak to było, wyciągnąłem się z powrotem w płaszczu. Nic bardziej przeszkadza, suche ciepłe i osłonięte, nawet chronione, więc czułem.
Wróciłem do tego czasu, kiedy chciałem spać na zewnątrz w namiocie przy złej pogodzie i dlaczego tak naprawdę...
To prymitywne. Potrzebujesz sprzeczności. Jeśli jesteś ciepły i suchy w domu, to nie myślisz „Ohh, co mi się podoba!” Jeśli jesteś zdrowy, ten sam arkusz garnitur. Wydaje się oczywiste i tak naprawdę nie czerpie z tego przyjemności. Aż zachorujesz. Kiedy zrobisz coś jeszcze raz, ciesz się spacerem do skrzynki pocztowej, pierwszej ruski, którą możesz zatrzymać w środku. Jeśli masz dużo pieniędzy, nie ma nic do wydawania. Może to daje poczucie winy. Jest o wiele drobniejsze i daje dużo więcej satysfakcji, gdy kupisz coś, na co trzeba było zaoszczędzić. Lub, że dzięki eleganckiemu budżetowi możesz mieć nawet 5 euro na koniec tygodnia.

Potrzebujesz zimna, aby cieszyć się odrobiną ciepła, ubóstwem, aby poczuć swoje bogactwo, choroby, aby doświadczyć zdrowia. Nie ma dnia bez nocy, bez życia bez śmierci, bez szczęścia bez żalu. Istnieją obok siebie. Potrzebujesz obu. Im bliżej do tego, z czym nie czujesz się komfortowo, tym bardziej możesz cieszyć się prymitywnym luksusem, jaki możesz osiągnąć. Suche miejsce w namiocie. I to jest sztuka.
komen lezen, je hebt
dit zo mooi geschreven
Stil geluk, hoeft niet groot te zijn